czas: 1h 30min
puls: 137 / 170
kalorie: 851
kadencja: 110-115
dst: 67.5
Pierwsze 50 minut kadencja 115, później zwiększyłem obciążenie. Tyle tylko, że korby 15cm, więc na zwykłym rowerze pewnie byłoby mniej. Małą siłę w nogach trzeba nadrabiać szybkością. Dziwny ból ścięgna w prawej nodze. Po drodze parę interwałów.
czas: 2h 10m
puls: 134 / 169
kalorie: 1206
kadencja: 109-112
dst: 97.5
Dzisiaj na trochę większym obciążeniu, ale udało się utrzymać wysoką
kadencję. Po drodze parę interwałów, dobrze się kręciło. Miało być 1,5h
wyszło ponad dwie.
45 min, 56 basenów, 1 400 m
czas: 1h 31m
puls: 123 / 151
kalorie: 715
kadencja: 106-112
dst: 66.7
czas: 2h 08m
puls: 124 / 147
kalorie: 1008
kadencja: 102-107
dst: 89.6
Mój główny cel.
Czas: 1h 35m
Puls: 123 / 152
Kalorie: 729
Kadencja: 105-110
dst: 68.1
45 min
Zrobiłem sobie trening na puls maksymalny, w sumie trochę ponad 20 minut jazdy. Udało się mi uzyskać 182, nie wiem czy to mój max, ale pewnie blisko tego, bo nigdy z tym nie było u mnie za wysoko, a może to jeszcze za słaba forma na takie testy
Wracam do przygody z rowerem po blisko 5-letniej przerwie spowodowanej uciążliwymi problemami zdrowotnymi z kręgosłupem. W międzyczasie dobiłem prawie do 90 kg, więc jest z czego zrzucać. Mam nadzieję, że kontuzja nie powróci i za jakiś czas będę mógł wrócić do bardziej konkretnej jazdy, póki co jeżdżę na rowerze stacjonarnym. Zaczynam od zera i startuję z poziomu niedzielnego rowerzysty.
czas: 2h 00m
puls: 128
kalorie: 980
dst: 84