Dystans całkowity: | 2458.00 km (w terenie 3.00 km; 0.12%) |
Czas w ruchu: | 94:50 |
Średnia prędkość: | 25.32 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.90 km/h |
Suma podjazdów: | 12073 m |
Maks. tętno maksymalne: | 170 (91 %) |
Maks. tętno średnie: | 145 (78 %) |
Suma kalorii: | 53156 kcal |
Liczba aktywności: | 42 |
Średnio na aktywność: | 58.52 km i 2h 18m |
Więcej statystyk |
Założyłem dziś nową pro-koszulkę Tinkoffa i od razu średnia mi wzrosła
;-) Po miesiącach stagnacji, wreszcie kondycja trochę ruszyła i licznik
pokazał dziś średnią 29.2 km/h. To mały znak, że forma powoli wraca.
trasa:
Spokojnie
2. rekreacja z ojcem
Zakupiłem nowy łańcuch do Świnki, który skakał przez całą drogę przy mocniejszym depnięciu, co było nieco irytujące, ale pod koniec trasy już się nieco uspokoił. Przy okazji przetestowałem nowe spodenki 3/4 Rogelli Basic de Luxe, w porównaniu do długich spodni LokoSport wkładka trochę gniecie gdzieniegdzie, ale generalnie mogą być.
Po ścieżce rowerowej
Puls 134 / 160
Zakupiłem regulowany mostek do Treka, ustawiłem na 60% do góry. Jest brzydki i mało aerodynamiczny, ale przynajmniej szyja przestała boleć. Napęd już całkiem zajechany, ale nowy już czeka w pudełku. Zamierzam zamienić kasetę na 8-kę bo tak taniej, zobaczymy czy będzie kompatybilna z przerzutką.
Padła mi bateria w GPS. Dzisiaj spokojnie po nieprzespanej nocy.
Zimny wiatr i zbyt cienki ubiór spowodowały, że zrobiłem dziś krótką trasę.
Trasa ta sama co ostatnio, dzisiaj jednak słabszy wiatr, więc jechało się przyjemniej. Średnia jednak nie poprawiła się, widocznie nogi nie zregenerowały się do końca po wczorajszym basenie.
Dobrze rozplanowałem trasę, bo powrót miałem z wiatrem. Po drodze spotkałem Haladinho z kolegą.